Mercedes wzywa 264 tysiące aut do serwisu. Powód: łatwopalny czynnik R1234yf w klimatyzacji

0
389

Temat czynnika R1234yf od dawna rozpala opinię publiczną i sprawia, że regularnie wybuchają nowe, żarliwe dyskusje na jego temat.

Aha, no dobrze, racja… taki wstęp jest trochę nie na miejscu. Ugaśmy ten pożar, zanim na dobre się rozpali… STOP!

Mercedes właśnie wezwał do serwisów właścicieli 264 tysięcy aut

Mercedes wzywa 264 tysiące aut do serwisu. Powód: łatwopalny czynnik R1234yf w klimatyzacji

Ta wielka akcja serwisowa obejmuje samochody z całego świata, choć – jak podaje francuski portal caradisiac.com – mniej więcej połowa egzemplarzy jeździ po niemieckich drogach. Chodzi o modele GLC i C wyprodukowane w latach 2016-2020. Powód wezwania to ryzyko pożaru, spowodowanego przez czynnik R1234yf.

Co ciekawe, osiem lat temu temat czynnika do klimatyzacji spędzał włodarzom Mercedesa sen z powiek, ale powód był zupełnie inny.

Mercedes chciał używać jeszcze czynnika starego typu

Mercedes wzywa 264 tysiące aut do serwisu. Powód: łatwopalny czynnik R1234yf w klimatyzacji

Wraz z początkiem 2013 r. używanie R1234yf stało się obowiązkowe, ale firma ze Stuttgartu nadal planowała stosować stary czynnik. To spowodowało konflikt z władzami francuskimi: do tego stopnia, że w pewnym momencie Mercedes miał problem z uzyskaniem homologacji dla wielu swoich aut na tamtejszym rynku. Francuzi argumentowali, że nowy czynnik jest nawet 1000 razy bardziej przyjazny dla środowiska. Mercedes odpowiadał, że jest za to o wiele bardziej niebezpieczny. W końcu, po analizie przeprowadzonej przez KBA (Kraftfahrt-Bundesamt: niemiecki urząd zajmujący się homologacją aut), według której nowy czynnik „w realistycznych warunkach wcale nie jest bardziej łatwopalny”, musiał się ugiąć. Nie miał zresztą wielkiego wyboru, jeśli nadal chciał sprzedawać samochody i zarabiać na dużych, europejskich rynkach. Dostosował układy klimatyzacji w swoich autach, przerabiając złącza, przewody i montując specjalny system przeciwpożarowy. Jak widać, to nie wystarczyło.

Oczywiście, czynnik R1234yf oznacza większe ryzyko pożaru

Świadczy o tym opisana akcja serwisowa, ale Mercedes nie może powiedzieć „a nie mówiłem?”. Koniec końców to marka cierpi na awariach, tajemniczych pożarach i wzywaniu klientów do serwisów. Unia Europejska umywa ręce, ciągle broniąc czynnika R1234yf, a podobnych sytuacji, jak w tym artykule, zapewne będzie coraz więcej. Pisaliśmy już o tym, że warto byłoby zastanawiać się, gdzie należy postawić granicę między „ekologią” a bezpieczeństwem klientów. Niestety, jak na razie nikt tego nie robi.