Wyciekły zdjęcia nowej Hondy Civic. Wolałem ich nie widzieć

0
378

Jedni powiedzą, że to ogromna zaleta, bo prototyp zapowiadał bardziej stonowany design pasujący do eleganckiego sedana. Inni – że Civic stracił charakterystyczny wygląd, największy wyróżnik i teraz wygląda jak każdy inny samochód. I ja jestem w tej drugiej grupie. Ale nie przeciągajmy, oto ona, Honda Civic 11. generacji na zdjęciach, które wyciekły w Chinach:

Wyciekły zdjęcia nowej Hondy Civic. Wolałem ich nie widzieć

Na moje oko, sfotografowano go wyjątkowo niekorzystnie, w białym kolorze i tej perspektywy wygląda jakby miał z przodu jakąś narośl. W porównaniu z wersją prototypową praktycznie nie ma różnic – zachowano również kształt zderzaków, jedyną odmianą jest obecność świateł przeciwmgielnych. W porównaniu z poprzednikiem nowy Civic jest o wiele grzeczniejszy, jakby wydoroślał. Stylistycznie dużo bliżej mu do Accorda niż do pokazanej niedawno, kolejnej generacji modelu HR-V.

Wyciekły zdjęcia nowej Hondy Civic. Wolałem ich nie widzieć

Honda Civic prototyp

Z tyłu, w przeciwieństwie do wersji prototypowej zaprezentowanej jakiś czas temu na Twitchu, produkcyjny Civic ma schowane końcówki układu wydechowego, przez co wygląda jeszcze bardziej nijako. Obecny model również w niektórych wersjach ma wydech wyeksponowany, a w innych – schowany pod zderzakiem.

Wyciekły zdjęcia nowej Hondy Civic. Wolałem ich nie widzieć

Wyciekły zdjęcia nowej Hondy Civic. Wolałem ich nie widzieć

Honda Civic prototyp

Trzecie zdjęcie podpowiada, że tak może być również w tym przypadku: pokazuje odmianę, w której końcówki wydechu jednak są widoczne, ale i tak znacznie dyskretniejsze niż w egzemplarzu prototypowym. Pokazuje też charakterystycznie podciętą szybę w tylnym okienku, akcesoryjną lotkę na pokrywę bagażnika, reflektory z przyciemnionym wnętrzem i obręcze z dość popularnym ostatnio i stosowanym m.in. przez Opla i Forda motywem płatka śniegu.

Wyciekły zdjęcia nowej Hondy Civic. Wolałem ich nie widzieć

Przy okazji poznaliśmy też wymiary nowego modelu – z długością 4674 mm, szerokością 1802 i wysokością 1415 jest o włos dłuższy, szerszy i niższy od obecnego (4658 x 1799 x 1416). Największą zmianą jest powiększenie rozstawu osi – z 2698 do 2735 mm.  Na zdjęciach nie da się zobaczyć silnika, ale wszystko wskazuje na to, że nowy Civic będzie wciąż oferowany z silnikiem 1.5, w Europie wyłącznie w wersji hybrydowej, w innych częściach świata również z po prostu turbodoładowanym 1.5 – tak jak model obecnej generacji.

Wraz z oficjalną premierą wersji sedan spodziewamy się zobaczyć również hatchbacka, ale dotychczasowe wycieki egzemplarzy w kamuflażu nie dają nadziei, że tamta odmiana będzie bardziej charakterna. Wiadomo za to, że model 11. generacji nie powstanie w wersji coupé. Na pewno pojawi się jako Type R, a w Stanach Zjednoczonych również w wersji SI – trochę mocniejszej niż zwykła, ale dużo słabszej niż Type R.