Tylne drzwi z Modelu X też przestają być atutem. HiPhi 1 do koncepcji unoszonych skrzydeł dokłada otwieranie pod wiatr i skrzydlaty dach, oczywiście szklany. Może nawet ma to jakąś wartość użytkową, na przykład przy wsiadaniu na fotele ostatniego rzędu. HiPhi 1 będzie miał sześć miejsc, po dwa w trzech rzędach.
Nie podoba ci się mydlany przód Tesli? Pierwszy samochód Human Horizons oferuje innego rodzaju design. Jest po europejsku, dużo pociętych płaszczyzn i biegnący w poprzek pas świateł. W sam raz na nocne przejażdżki by pochwalić się przed kolegami elektrycznym samochodem, którego jeszcze nikt nie ma.
HiPhi 1 i Microsoft
Nikt nie stawiał na elektryczne samochody, Tesla szła pod prąd. Nikt też nie stawiał na chińskie elektryczne samochody, a proszę co udało się im stworzyć. Human Horizons współpracuje z Microsoftem, chce rozwijać system sztucznej inteligencji. Samochód ma sam myśleć i wyprzedzać postrzeganie kierowcy. Pożyjemy zobaczymy, na razie padły kamery po bokach.
To chyba akurat dobrze, bo kamery zamiast lusterek to rozwiązanie, do którego trudno się przyzwyczaić. Wersja produkcyjna ma normalne lusterka, co nie przeszkodziło HiPhi 1 osiągnąć współczynnik Cx o wartości 0,28. Ten chiński samochód elektryczny rozpędzi się do setki w 3,9 sekundy, dzięki Cx i dwóm elektrycznym silnikom o mocy 268 KM każdy.
Następca Tesli to HiPhi 1
Nie można już powiedzieć, że Chińczycy wszystko bardzo udatnie kopiują. Chińczycy bardzo udatnie prześcignęli inne kontynenty, przynajmniej w produkcji elektrycznych samochodów. Następca Tesli musi pochodzić z Chin, tam najlepiej wyczuwają czego chcą klienci. Może właśnie patrzymy na samochód, który zdetronizuje markę kalifornijskiego producenta. To całkiem możliwe, skoro kupuje się oczami.
Human Horizons HiPhi1 ma pojawić się rynku w pierwszej połowie 2021 roku. Na razie w Chinach, ale cały świat stoi otworem, zupełnie jak unoszony dach.