Prasa motoryzacyjna też odczuwa skutki pandemii. Spróbujmy jej pomóc

0
394

Namawiamy się nawzajem by robić zakupy w lokalnych piekarniach i u osiedlowych sklepikarzy, zamawiamy jedzenie z zamkniętych dla odwiedzających restauracji, kupujemy vouchery u fryzjerów, którzy nie mogą teraz pracować, opłacamy abonamenty w lokalnych siłowniach, które musiały zawiesić swoją działalność. 

My chcemy wrzucić kamyk do naszego motoryzacyjno-wydawniczego ogródka.

O tym, by serwisować auta metodą door2door, albo że przez internet lub telefon można zdalnie kupić samochód już pisaliśmy, ale nie każdy ma takie potrzeby i możliwości. Chodzi nam o coś drobniejszego, co też może okazać się ważne.

Póki co nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy tworzyli dalej Autobloga i codziennie dostarczali Wam nowe treści. I dziękujemy, że w tym trudnym czasie wciąż nas odwiedzacie. Wszyscy rzadziej wychodzimy z domu, więc rzadziej sięgamy po tradycyjną prasę. Do tego saloniki prasowe w galeriach są zamknięte, a zakup w sklepie internetowym może wiązać się z kosztami wysyłki, które czasem przewyższają koszt samego czasopisma. Jasne, wiemy, że to nie jest sprawa pierwszej potrzeby i wiele osób ma ważniejsze tematy na głowie. Ale jeśli ktoś miałby ochotę pomóc…

…przypominamy, że bez wychodzenia z domu i ponoszenia dodatkowych kosztów można wciąż kupić niektóre czasopisma w wersji elektronicznej. 

Zdarza się nawet, że w tej formie są tańsze, niż w klasycznych, papierowych wersjach. Nie da się w ten sposób kupić każdego magazynu wydawanego dziś w naszym kraju, ale nawet wśród samych tytułów motoryzacyjnych wybór jest całkiem spory. 

Elektroniczne wydanie ma np. auto motor i sport

Prasa motoryzacyjna też odczuwa skutki pandemii. Spróbujmy jej pomóc

Dziś do sprzedaży weszło nowe, majowe wydanie tego magazynu, które w promocji można kupić o 30 proc. taniej niż w wersji papierowej. W ten sam sposób można kupić też m.in. wydawany przez to samo wydawnictwo miesięcznik Motocykl.

W sieci można kupić też Classicauto

Prasa motoryzacyjna też odczuwa skutki pandemii. Spróbujmy jej pomóc

Wystarczy pobrać aplikację na smartfona, czy tablet i dokonać zakupu wprost na to urządzenie. Do tego aktualnie można zamówić też papierową wersję aktualnego numeru magazynu z bezpłatną wysyłką. I już można zamawiać nowe wydanie, które do normalnej sprzedaży ma trafić po świętach. Darmowo swoje ostatnie wydanie wysyła też Automobilista.

Swoją elektroniczną wersję ma także m.in. miesięcznik Auto Moto Technika, w ten sam sposób sprzedaje się też MotoSalon, czy tygodnik Auto Świat razem ze swoimi wydaniami specjalnymi. Tygodnik Motor, magazyn Auto Moto, albo polska edycja Cara wychodzą tylko w papierze, podobnie jak BMW i Volkswagen trends, więc najbezpieczniej byłoby zamówić je np. w Empiku. 

Nie każdy tych tytułów ma za plecami wielki koncern, z rezerwami na trudne czasy. Wspierając się zwiększymy szansę na mniej bolesny powrót do normalności. Podobno szczególnie w złym czasie trzeba robić dobre rzeczy.