W zasadzie, to nowy Golf wcale nie jest już taki nowy. Niebawem minie rok, odkąd Mikołaj oglądał go podczas premiery, a piszący te słowa jeździł pierwszymi egzemplarzami prawie 3 kwartały temu. Skoda zdążyła pokazać w międzyczasie Octavię, Seat – Leona, nawet Audi wreszcie pochwaliło się A3.
Tylko Golf pokazał się póki co wyłącznie w jednej wersji nadwoziowej.
Jeździliśmy już Octavią kombi, Seat pokazał cenniki obu wersji (5D i Sportstourer), Audi dostępne było od razu jako Limousine i Sportback. Tylko Volkswagen ukrywa się z kombi, zwlekając z premierą pakowniejszej wersji.
A wersja kombi jest już gotowa
Zdjęcia testowych egzemplarzy wypływają co jakiś czas do sieci, ostatnio na Facebooku trafiliśmy na takie:
Der neue Volkswagen Golf 8 Variant.
Opublikowany przez Waltra Vayr Piątek, 14 sierpnia 2020
Zgodnie z przewidywaniami, nie ma rewolucji
Żeby stwierdzić, czy mamy do czynienia z modelem 7., czy 8. generacji najlepiej byłoby postawić obok siebie obu jej przedstawicieli. Kombi jest jeszcze bardziej podobne do poprzednika, niż hatchback, w którym dla odróżnienia podcięto chociaż tylne lampy. Jest szansa, że lampy, które widzimy na zdjęciach zostały celowo oklejone tak, by wyglądały jak w poprzednim modelu i podczas premiery będzie do czego powiedzieć WOW. Ale spodziewamy się, że trudno będzie nawet wow, w sensie, że zachwyt małymi literami, bez większej ekscytacji.
Nie podano żadnych danych dotyczących pojemności bagażnika, ale skoro w hatchbacku pozostał bez zmian i wciąż ma 380 litrów, to możliwe, że podobnie będzie w wersji kombi i również model nowej generacji zabierze na pokład 605 litrów bagażu.
Liczymy na to, że kombi zadebiutuje w poszerzonej gamie silnikowej
Auto powinniśmy oficjalnie zobaczyć jeszcze w tym roku, pewnie w normalnym świecie oglądalibyśmy je we wrześniu podczas Targów Samochodowych w Paryżu, które z wiadomych przyczyn nie zostaną zorganizowane. Jest szansa, że w przeciwieństwie do hatchbacka, kombi od razu zadebiutuje z pełną gamą silnikową, obejmującą jednostki 1.0, 1.5 i dwulitrowe. Z czasem pokaże się pewnie również wersja R. Nie wiadomo natomiast, czy wobec malejącego popytu i wciąż poszerzanej gamy modelowej SUV-ów, Volkswagen zdecyduje się na wprowadzenie wersji Alltrack.