Darujemy sobie nagłówek w stylu Właściciele tych aut parkują najgorzej w Polsce – to średni clickbait, bo próbka badawcza jest zbyt mała, by wyciągać takie wnioski. Mowa o statystykach podawanych przez autorów projektu Uprzejmie donoszę. To taka strona internetowa, która ułatwia zgłaszanie Straży Miejskiej zauważonych przypadków lekceważenia przepisów dotyczących parkowania. I z jej danych skorzystał linkowany Dziennik, zainspirowany informacją prasową przesłaną przez jedną z internetowych porównywarek ubezpieczeń.
Uprzejmie donoszę udostępnia wykresy pokazujące m.in. gdzie zgłasza się najwięcej przypadków łamania przepisów dotyczących parkowania, a od pewnego czasu nawet jakie marki pojazdów pojawiają się w takich zgłoszeniach najczęściej. I faktycznie wynika z nich, że zdecydowanie najczęściej źle parkują kierowcy w Warszawie, a najszerzej reprezentowaną marką wśród łamaczy przepisów jest Volkswagen. Czyli najwięcej zgłoszeń powstało w największym mieście i dotyczy jednej z najpopularniejszych marek – takich wyników można by się spodziewać i bez pomocy statystyk zgłoszeń. A i sama baza jest dość mizerna, bo obejmuje np. 11 tys. zgłoszeń w Warszawie w przeciągu… roku. Założę się, że tyle źle zaparkowanych aut w stolicy można by znaleźć w ciagu jednego dnia.
My też otrzymaliśmy tę notkę prasową, ale zainteresowała nas pod zupełnie innym kątem. Na Slacku rozgorzała dyskusja,
Czy potrzebujemy podobnych narzędzi do zgłaszania przewinień drogowych?
Filmy z ekscesami na drodze można wysłać na specjalną skrzynkę policji (stopagresjidrogowej@ksp.policja.gov.pl), niektórzy decydują się podesłać je na youtube’owe kanały StopCham, czy Polskie drogi. Nieprawidłowe parkowanie można zgłosić mailem do Straży Miejskiej. Wymaga to jednak zachodu, bo trzeba się zebrać do napisania maila i podać w nim sporo danych. A gdyby wystarczyło tylko kilka kliknięć? Uprzejmie donoszę rozwiązuje problem tylko częściowo, bo maila tak czy inaczej trzeba wysłać, to narzędzie ułatwia tylko jego utworzenie. Ale pewnie dałoby się stworzyć aplikację, która przeprowadzałaby zgłaszającego przez cały proces i przekazywała odpowiednio skonstruowaną informację do Straży Miejskiej. Taką jak na przykład aplikacja 19 115 w Warszawie.
W redakcji część z nas uznała, że taka apka to coś wspaniałego, bo codziennie spotykamy tyle ewidentnych przykładów z kpienia z prawa, że można by spędzić pół dnia na smarowaniu maili do Straży Miejskiej. Pojawiły się jednak głosy, że trzeba sobie jakoś radzić i póki nie mówimy o ewidentnym przegięciu, trzeba żyć i dać żyć innym. A wy jak uważacie? Korzystalibyście z takiego rozwiązania, by zgłaszać nieprawidłowe parkowanie z nadzieją, że łamiący przepisy dostanie mandat i następnym razem pomyśli zanim zrobi coś głupiego? Czy raczej jesteście z tych, którzy nie kalają się donoszeniem, a korzystających z narzędzi typu Uprzejmie donoszę, których co miesiąc przybywa, tytułowalibyście per konfident?