Podobno klienci samochodów elektrycznych dzielą się na tych, którzy chcą podkreślić, że jeżdżą wyjątkowym samochodem i na tych, którzy traktują je jak normalne auta, z alternatywnym układem napędowym. Dla tych pierwszych BMW ma i3, dla drugich właśnie wprowadziło iX3 za niecałe 300 tys. zł.
282 900 zł kosztuje wersja Inspiring
Od zwykłych X3, wersja iX3 odróżnia się zabarwionymi na niebiesko nerkami, a także listwą pod drzwiami i czymś co udaje dyfuzor pod tylnym zderzakiem w tym samym kolorze.
Śliczne
Wersja Inspiring wyjeżdża z salonu na 19-calowych obręczach, a listę wyposażenia podstawowego ma długą na tyle, że do dodania pozostaje niewiele. Dopłacić można do 20-calowych obręczy, pakietu Shadowline przyciemniającego nerki i ramki wokół szyb, ciemnej podsufitki i adaptacyjnego zawieszenia M. Podstawowy zestaw asystentów, elektroniczne wspomagacze, systemy multimedialne itp., a nawet tapicerka ze skóry ekologicznej już na pokładzie są. Nie trzeba dopłacać za zmianę koloru lakieru – bazowy to Mineralna Biel, a do wyboru jest jeszcze 5 innych.
305 210 zł kosztuje BMW iX3 w wersji Impressive
Ma wszystko to co Inspiring, a dodatkowo LED-owe reflektory adaptacyjne, system nagłośnienia Harman Kardon, system multimedialny obsługiwany za pomocą gestów, wyświetlacz head-up, sportowe fotele i asystenta parkowania z widokiem kamer 360. Nie trzeba dopłacać do 20-calowych obręczy – te już są na liście wyposażenia standardowego, ale pozostałe płatne elementy z wersji Inspiring i tutaj wymagają wysupłania dodatkowej gotówki.
BMW iX3 – dane techniczne
iX3 napędza 286-konny silnik elektryczny zasilany energią elektryczną z akumulatorów o pojemności 80 kWh. 400 Nm pozwala na przyspieszanie do 100 km/h w 6,8 s, a prędkość maksymalną ograniczono do 180 km/h. BMW deklaruje zasięg do 460 km i średnie zużycie energii 18,5 kWh/100 km. Ładowanie prądem stałym do 80 proc. z ładowarki o mocy 150 kW ma trwać 34 minuty, a wallbox o mocy 11 kW naładuje akumulatory do pełna w 7,5 godziny.
Czas pokaże, czy BMW iX3 zdobędzie więcej klientów niż Audi e-tron i Mercedes EQC. Póki co, nie ma przesadnie wysoko zawieszonej poprzeczki.